piątek, 17 października 2014

# 23 Zagubiona.


Przepraszam, że długo nie zaglądałam na wasze blogi i nie komentowałam.
Szkoła nauka i brak czasu w sumie na większość rzeczy.
Wyjeżdzam z domu po 6 i wracam dopiero popołudniu.
Postaram się oczywiście zajrzeć do was i jeśli ktokolwiek będzie zaglądał do mnie po tak długiej przerwie będę nadal prowadzić tego bloga.













Wydawać by się mogło, że dużo obowiązków dobrze zrobi.
Właśnie nie do końca.
Na razie w szkole jest dobrze.
W szkole udaje tak jakby wszystko było w porządku.
Wieczorem w domu  lub w nocy wreście mogę pokazać jaka słaba jestem naprawdę, jak beznadziejna jestem i do niczego.
Gorzej chyba jest ze mną.
Chyba jeszcze gorzej niż kiedykolwiek.
Świadczyć o tym może moja ręka.
Na szczęście nikt nic nie zauważył.
Jestem idealną aktorką w udawaniu i ukrywaniu emocji więc z tym też się udało.
Dlaczego więc to zrobiłam.
Sama nie wiem.
Ucieczka chwilowe wyrzucenie tych emocji.
Mimo, że to nie ma sensu jak większość rzeczy w moim życiu
Ostatnio
Nie myśli bo i tak nikt nigdy się nie dowie.
Nadal ogromy wpływ na moje rozchwianie emocjonalne ma jedna osoba i jedzenie.
Jest trochę lepiej bo nie ma już napadów.
Mimo to jedzenie nadal jest.
Napewno już nie w takich ilościach jak kiedyś.
Mimo to nadal nie odzyskałam po pewnych zdarzeniach swojej siły i psychiki.
Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś ją odzyskam.
Muszę poukładać wszystko najpierw w swojej głowie, a dopiero potem w życiu.
Może uda mi się to w najbliższym czasie.
Czas pokaże.







Najwyższy czas ruszyć do walki
Pozbierać się w całość z rozdartych kawałeczków.
Stać się silną osobą
Nie poddawać tak łatwo
Walczyć o swoje marzenia
Dążyc do celu
Nie żyć przeszłością
Zapomnieć o tym o czym powinnam













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz