niedziela, 31 sierpnia 2014

#08


Dzisiaj prawie cały dzień byłam na zakupach.

Kupiłam trochę nowych ubrań, w tym koszulę, bluzę i bluzkę.
Cały dzień jakoś nie było czasu, ani miejsca na myślenie o jutrzejszym dniu.
Strasznie się boje jutrzejszego rozpoczęcia w nowej szkole.
Nowej klasy, nauczycieli.
Ogólnie wszystkiego. Może nie będzie tak żle?
Może to tylko jest w mojej głowie.

Ta bariera, strach i lęk.

Moja nieśmiałość nie ułatwia mi tego, a wręcz jeszcze bardziej pogarsza wszystko...
Jednym słowem boję się.
Mam w sumie powody.
Moja była klasa dała mi odczuć.







Znalazłam dietę.
Trochę drastyczną.
Ale muszą ją zacząć od jutra.
Ona pokaże mi czy jestem wstanie wytrzymać taką liczbę kalori.
Muszę mieć jakiś limit, ponieważ w innym przypadku dni przeważnie będą się kończą porażką.
Po skończeniu jej poszukam coś innego.




*Dzisiejszy bilans*
Kurczak z warzywami i makaronem.
Plus jazda na rowerze.


Mam nadzieje, że jednak uda mi się wytrzymać do końca.
Czeka mnie dzisiaj nie ciekawy wieczór.




"Cele mogą zostać osiągnięte jedynie przy pomocy planu, w który musisz bardzo wierzyć i który musisz energicznie realizować. Nie ma innej drogi do sukcesu."





4 komentarze:

  1. To bardzo trudna dieta. Byłam na niej. Jestem ciekawa, jak Tobie będzie szło. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierzę, że dasz radę! ;) Bardzo fajny cytat dałaś i to thinspirujące zdjęcie. :D Pozdrawiam i trzymam kciuki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana wykończyć się na niej. Jeśli chcesz niskokaloryczną dietę, to będzie lepiej, jak spróbujesz SGD. Ja i tak polecam 3-4 posiłki dziennie i ćwiczenia. To działa, wiem to z własnego doświadczenia.
    Pozdrawiam i mocno trzymam kciuki. Buziaki, Aga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem za dużo głodówek jest na tej diecie jak na rok szkolny.. jesteś pewna, że chcesz próbować? W szkole będzie dobrze, nie stresuj się c; Powodzenia na diecie, trzymaj się :*
    P.S. Zmieniłam bloga, bardzo byłabym wdzięczna za zostawienie w ostatnim poście opublikowanym na starym blogu adresu e-mail. Zapraszam też na nowy ;3
    http://from-skinny-to-happy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń