Dlaczego nie można cofnąć czasu i wrócić do tego momentu w swoim życiu, kiedy było się naprawdę szczęśliwym.
Nawet uśmiech na twarzy był szczery.
No właśnie nie można, ponieważ życie byłoby za piękne jakby wszystko było tak jakbyśmy chcieli.
Nic nie układa się po mojej myśli, nawet najprostsze drobiazgi są przeciwko mnie.
Dlaczego???
To jest niesprawiedliwe, że jedni w życiu mają wszystko co chcą, a inni nic.
Tylko ciągle pod górkę.
To naprawdę nie jest fair.
Od jakiegoś czasu mam ogromne problemy z jedzeniem.
Problemy zajadam.
Są dni, że mam wręcz napad na jedzenie i jem ogormne ilości jedzenia.
Następnie są kilku dniowe głodówki.
I potem znowu to samo.
Napad, kilka dni głodówki, napad.
To jest błędne koło, z którego nie potrafię się wydostać.
Jestem beznadziejna.
Nie potrafię zapanować nad sobą i ilościami zjadanego przeze mnie jedzenia.
Dlaczego jak jem tego nikt nie widzi,
a gdy nie jem wszyscy się czepiają.
Nie czuję się dobrze w swoim ciele.
Jest okropne.
Wspominając czas dwa lata temu, a teraz chce mi się jeszcze bardziej płakać.
Tylko jak mogłam stracić ciało idelne?
Jak mogłam do takiego czegoś doprowadzić???
Ciągle zadaje sobie to pytanie.
I nie mogę znależć na to pytanie odpowiedzi.
Ja jestem okropna.
Do niczego.
Bezwartościowa osoba.
Nic nie potrafi zrobić dobrze.
Nie potrafię nad sobą panować.
Muszę to zmienić.
Mam nastawienie, ale co z tego jak ciągle jest tak samo.
Po prostu jestem ciągle i błądze w tym błędnym kole.
Muszę się starać jeszcze bardziej.
Odzyskać to co straciłam.
Wagę, ciało i figurę.
Mam nadzieje, że teraz już mi się uda.
Choćby i między innymi głodówkami.
Tym razem i one muszą skończyć się sukcesem, a nie jak część ich jedzeniem.
Chcę być znów chuda.
Ważyć 50 kg lub trochę mniej.
Mieć znów nad sobą kontrolę.
Być idealna.
Czuć się ze sobą i w swoim ciele dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz